Jak zachęcić Polaków do PPK, PPE, OIPE, IKE oraz IKZE? Rządową porównywarką

Dodano:
Pieniądze Źródło: Jowita Flankowska
Rada Dialogu Społecznego powołała grupę roboczą, która do połowy przyszłego roku ma czas na wypracowanie sposobu na zachęcenie większej ilości Polaków do uczestnictwa w programach emerytalnych III filara.

O tym, że nie jest dobrze, słychać od kilku lat. W Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) oszczędza ponad 14 mln osób, w PPK — ponad 4 mln, a w IKE — około 1 mln osób. Ale to tylko teoria, bo w praktyce wiele założonych kont jest nieatywnych, czyli oszczędności na bieżąco nie są wpłacane.

A rzeczywistość jest taka, że prawie 90 proc. kobiet i 85 proc. mężczyzn, którym do zakończenia aktywności zawodowej zostało około 10 lat, planuje przejść na emeryturę tuż po osiągnięciu ustawowego wieku i wcale nie zamierza dalej pracować. Jakby nie liczyli się z realiami, które nie są kolorowe – mniej więcej połowa emerytów w Polsce żyje obecnie za około 3,5 tys. zł miesięcznie. Brutto.

Godna emerytura tylko dla dodatkowo oszczędzających

Reforma systemu emerytalnego, która miała miejsce w Polsce w latach 90. postawiła pokolenia Polaków pod ścianą. Na godną emeryturę będą mogli liczyć głównie ci, którzy odpowiednio wcześniej dodatkowo na nią oszczędzali. A z tym jest w Polsce kiepsko.

Grupa robocza ekspertów z Rady Dialogu Społecznego ma odwrócić niekorzystny trend i zachęcić więcej osób do uczestnictwa w programach emerytalnych głównie poprzez uproszczenie zasad wypłat oraz wprowadzenie lepszych zachęt podatkowych.

Rozważony ma zostać też pomysł funduszu wypłat systematycznych, który miałby umożliwiać konsolidację kapitału z różnych źródeł i wypłat regularnych świadczeń. W grę wchodzi również rozszerzenie składki dodatkowej z PPK na IKE i IKZE, gdzie koszty zarządzania są niższe. Rząd planuje także stworzyć porównywarkę ofert z trzeciego filara z uwzględnieniem kosztów, możliwości inwestycyjnych, limitów wieku, form wypłat oraz zachęt podatkowych.

Zbyt późne oszczędzanie nie poprawi życia na emeryturze

Okazuje się, że Polacy zbyt późno zaczynają oszczędzać na emeryturę, ponieważ z IKE i IKZE korzystają głównie osoby po 50. roku życia.

Komisja Nadzoru Finasowego podała, że z IKZE w 2023 roku korzystało 434 tys. osób, ale w 2023 roku konto założyło ledwie 23 tys. osób, z czego tylko 3,2 tys. stanowiła grupa wiekowa do 30 lat. Osoby po pięćdziesiątce założyły w tym samym czasie 9,9 tys. rachunków. Podobnie liczby wyglądały w przypadku IKE – pod koniec czerwca 2025 roku na tym rodzaju kont oszczędności miało już ponad milion Polaków. W IKZE – około 615 tys osób.

Łącznie we wszystkich dobrowolnych formach oszczędzania na emeryturę z trzeciego filaru oszczędza około 6 mln Polaków, czyli ledwie 35 proc. pracujących.

Źródło: Gazeta.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...